46-letni mieszkaniec Pisza znalazł cudzą kartę płatniczą. Zamiast spróbować znaleźć jej właściciela, zaczął płacić nią w sklepach. Wykonał osiem płatności zbliżeniowych na łączną kwotę 300 złotych. Kupował alkohol i papierosy. Potem wyrzucił kartę do rzeki.
Został zatrzymany i przyznał się do winy. Zgodnie z prawem, odpowie za przestępstwo kradzieży z włamaniem do systemu informatycznego banku – za co grozi nawet 10 lat więzienia.
/KO